Dziś 30 maja- Uroczystość Bożego Ciała




W czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej Kościół obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, nazywaną tradycyjnie Bożym Ciałem. Godne uwagi jest to, że najstarsza nazwa tej uroczystości brzmiała "festum Eucharistiae" - "święto Eucharystii". Boże Ciało stwarza wspaniałą okazję do rozważania tajemnicy Eucharystii, jest okazją do zamanifestowania naszej wiary wobec Najświętszego Sakramentu. Jest to "sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, uczta paschalna, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały" (Konstytucja o liturgii świętej, 47).Święto Bożego Ciała powstało w XIII wieku pod wpływem nowych nurtów pobożności eucharystycznej, koncentrującej się nie na przyjmowaniu Komunii św., lecz na czci rzeczywistej obecności Chrystusa w znaku chleba i wina. Była to reakcja na herezję Berengariusza z Tours w XI wieku. Twierdził on, że przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa jest niemożliwa, ponieważ uwielbione Ciało Chrystusa znajduje się w niebie, a więc nie może równocześnie przebywać na ziemi, i to w wielu miejscach. Komunię św. rozumiał jako duchowe przyjmowanie Chrystusa. Do wprowadzenia święta Bożego Ciała przyczyniła się zakonnica. Była to bł. Julianna, augustianka z klasztoru Mont Cornillon w diecezji LieOge w Belgii.
W 1208 r. Julianna miała dziwną wizję. Zobaczyła w niej księżyc w pełni, na którym była ciemna plama. Później Chrystus objawił jej, że ta plama oznacza brak w kalendarzu kościelnym święta ku czci Eucharystii. W 1240 r. biskup LieOge - Robert wydał dekret ustanawiający to święto w swojej diecezji w drugą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Później miało być obchodzone w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego.
W 1264 r. papież Urban IV bullą Transiturus de hoc mundo ustanowił święto Bożego Ciała w celu uczczenia Jezusa obecnego w Eucharystii. Śmierć Urbana IV uniemożliwiła ogłoszenie bulli. Jego wolę wypełnił dopiero papież Jan XXII w 1317 r. W Polsce święto Bożego Ciała zaprowadził biskup krakowski Nanker w 1320 r. Na początku XV wieku Boże Ciało w większości polskich diecezji było zaliczane do głównych świąt roku kościelnego.
Procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy zbudowanych na trasie powstała nieco później niż samo święto. Pierwsze wzmianki o jej istnieniu pochodzą z Niemiec, z Kolonii - XIV wiek. Jaki jest cel procesji Bożego Ciała? "W procesjach, w czasie których celebrans niesie Najświętszą Eucharystię poza kościół wśród uroczystych obrzędów i śpiewów, lud chrześcijański składa publiczne świadectwo swej wiary i pobożności wobec Najświętszego Sakramentu" (Komunia św. i kult tajemnicy eucharystycznej poza Mszą dostosowane do zwyczajów polskich, nr 77).
A zatem już od kilku wieków wychodzą chrześcijanie w święto Bożego Ciała na ulice, place miast i wiejskie drogi, które w tym dniu zamieniają się we wspaniałą świątynię dla Boga Żywego. Trudno oprzeć się urokowi tych zbiorowych manifestacji wiary w Boga ukrytego w Hostii Świętej. Ulice i domy przystrojone, świeża wiosenna zieleń, mnóstwo kwiatów. Ołtarze, świece, sztandary, feretrony, obrazy, dzieci pierwszokomunijne w bieli, dziewczynki sypiące kwiaty. W centrum tego podniosłego świętowania jest On, Chrystus - ukryty w małym kawałku chleba: Słońce wszechświata, Początek i Koniec wszystkiego, Droga ludzkiego pielgrzymowania przez doczesność do wieczności. Uroczysty charakter święta Bożego Ciała nie może nigdy przysłonić nam zasadniczej prawdy, że najpiękniejszą i najgodniejszą monstrancją dla Chrystusa jest żywe serce człowieka, a najwspanialszą procesją jest "procesja serca", która kończy się spotkaniem z Nim w Komunii św.

Dzień I Komunii Świętej




Wczorajszy dzień Zesłania Ducha Świętego (19 maja) obfitował w uroczystości komunijne. Odbyły się one też między innymi w parafii pw. Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej w Wesołej.

Podczas uroczystej Mszy Świętej koncelebrowanej przez Ks. Proboszcza Jerzego Ziaję, Ks. Kanonika Franciszka Urbana oraz Ks. Kanonika Tadeusza Dańko - sakrament przyjęło  10 dzieci.

Msza święta z ich udziałem odbyła się o godzinie 11.00, a przed kościołem powitał ich ksiądz proboszcz Jerzy Ziaja. W tej części wydarzenia ważnym i wzruszającym momentem było udzielenie błogosławieństwa zarówno przez kapłana, jak i rodziców.

Pierwsza Komunia Święta to ważne wydarzenie w tradycji katolickiej. Sakrament ten oznacza przyjęcie Ciała i Krwi Chrystusa pod postacią chleba i wina w formie Eucharystii. Jest to czas głębokiej duchowej refleksji i radości. To także ważne święto dla rodziców, którzy są pierwszymi katechetami swoich pociech, a także całej wspólnoty parafialnej.

W tym dniu dziecko otrzymuje po raz pierwszy sakrament Eucharystii, co stanowi ważny krok w jego duchowym rozwoju. To również okazja do wspólnego świętowania i podziękowania Bogu za dar życia oraz za łaskę obecności Chrystusa w Eucharystii.

Do tego wyjątkowego dnia trzecioklasiści przygotowywali się na lekcjach religii przez cały rok szkolny.

Dzieci pierwszokomunijne wraz z rodzicami przez cały tydzień będą jeszcze brać udział w wieczornych mszach św. o godz. 18:00 i nabożeństwie majowym w ramach tzw. Białego Tygodnia jako podziękowanie za przyjęty sakrament.
Fot. M. Sobkowicz.

ODPUST _

 


Odpust Matki Bożej Bolesnej

Jako parafia mamy zaszczyt mieć za patronkę Matkę Bożą Bolesną. Odpust Matki Bożej Bolesnej przypada zawsze w piątek przed Niedziela Palmową (w tym roku to 22 marca). Kazanie odpustowe wygłosił ks. Kazimierz Bator – nasz rodak.

W uroczystej Sumie uczestniczyła społeczność Wesołej, która od czwartku przeżywa swoje parafialne rekolekcje - głoszone przez Ks. Kazimierza Batora.

W swojej odpustowej homilii ks. Kazimierz nawiązał do figur w głównym ołtarzu przedstawiających stojących pod krzyżem Jezusa - Matki Bożej i św. Jana. Przytoczył historię umiejscowienia tych rzeźbionych figur, która sięga do roku 1884, za ks. Proboszcza Walentego Mączki, kiedy to rzeźby ufundowała parafianka Tekla Pęcherek - babcia późniejszego księdza Pawła Domina (1873 - 1963)

Zapraszamy na Marsz w obronie życia


 Czytaj więcej 

Rekolekcje wielkopostne w Wesołej



W czasie czterdziestu dni Wielkiego Postu warto zaplanować czas rekolekcji, czas zastanowienia się nad sobą i nad swoim życiem. Zatrzymać się na chwilę, wyciszyć i zamyślić. Spotkać Boga i spotkać się sam na sam ze sobą. Trzeba wyjść na pustynię, bo tam jest cisza, spokój i milczenie. Wtedy można usłyszeć siebie. A może właśnie tegoroczne nauki rekolekcyjne będą dla mnie swoistą pustynią, powrotem do źródeł?

Rekolekcje wielkopostne to taki szczególny i wyjątkowy czas
w roku liturgicznym Kościoła. Jest to czas próby, czas lekcji i nauk, kiedy uczymy się roztropności, mądrości ducha i stajemy się lepsi. Czas rekolekcji jest bardzo znanym aktem pokutnym w Kościele od wieków – aktem duchowych ćwiczeń. Dlatego rekolekcje odprawiają wszyscy: papież, biskupi, kapłani, zakonnicy i zakonnice, małżonkowie, rodzice, dziadkowie, studenci, uczniowie, osoby chore i niepełnosprawne, osoby samotne i rozwiedzione… Kościół naucza i przygarnia wszystkie owieczki rozproszone na całym świecie.

Ktoś kiedyś napisał: „Trudniej jest dzień dobrze przeżyć, niż napisać księgę…”. To prawda, nie będzie nam łatwo stać się lepszymi po godzinie lub po kilku godzinach nauk rekolekcyjnych. W ciągu kilku chwil nie da się naprawić całego duchowego rozgardiaszu. To jest praca na całe życie. Ale warto od czegoś zacząć, warto w tych rekolekcyjnych dniach postawić sobie odważne pytania: Czy ja mam jeszcze wiarę? Czy jestem w stanie uwierzyć jeszcze więcej Bogu i mocniej Mu zaufać? Czy kocham Go ze wszystkich sił, wszelkim myśleniem i całym sercem? Muszę sobie także odpowiedzieć na pytanie: Czy ja się jeszcze modlę? Czy potrafię rozmawiać z Bogiem?

LIST METROPOLITY NA WIELKI POST


LIST PASTERSKI
Metropolity Przemyskiego na Wielki Post 2024


Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według serca Twego! [1]

Drodzy Bracia i Siostry!

Od września ubiegłego roku, po Archidiecezji Przemyskiej peregrynuje obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa. To wielkie wydarzenie wiary, które ma nam przypomnieć o stałej obecności Pana Boga pośród nas, w naszej często trudnej i bolesnej codzienności. Ma nam również pomóc w umocnieniu wiary, w pogłębieniu odpowiedzialności za przekazywanie jej innym oraz zmotywować do odważnego głoszenia prawdy o Bożej miłości i przebaczeniu, które jest przekazywane w Chrystusowym Kościele.

Na peregrynującym wizerunku, jedna z dłoni Jezusa wskazuje na niebo, druga, spoczywa na sercu. To wskazówka i przesłanie teologiczne, które zachęca do refleksji nad naszą miłością do Pana Boga i do bliźniego, co ma przecież wytyczać kierunek chrześcijańskiego życia. Rozpoczynając Wielki Post, rozważmy, w jaki sposób nasza miłość do Boga i bliźnich powinna się wyrażać.